W bezkres, nasz mały mrok. W...
wciąż nasłuchuję. irracjonalnie staram się
zatrzymać czas zamienić w muzykę
która opętała moje ciało pokryte
błyszczącymi
kroplami
wirowały w powietrzu,
po czym opadły na mnie pełne kurzu
nic nie mówiąc
pieszczę przeklęcie ulotne chwile,
bez słów chwytam je chwytam w dłonie
i usiłuję rozgnieść, pokruszyć
oddech spowalnia, dławię się to znów
delektuję w tobie i z tobą
wokół - ciemność która tęskni za słońcem
lub odwrotnie – sam zdecyduj. przemyśl
dobrze, kilka razy
nie musisz się spieszyć
- nanosekunda to przecież bardzo dużo czasu
Komentarze (26)
jestem i czytam :)
Podoba mi się Twój wiersz. Rozmarzony, ale znajduję w
nim jakiś smutek, a może nie smutek, ale coś
przejmującego, sama nie wiem...
Serdeczności :)
Teresko posłucham się - obecnie jestem na etapie
czytania opowiadań mojego ulubionego Poety i Pisarza,
czytam jednym tchem i robi mi się przykro, jak sobie
pomyślę, że małymi kroczkami zbliżam się do końca:)
Ale tenże Pisarz jest płodny, więc mam nadzieję że
znów zabierze mnie tam - do jego świata.
Pozdrawiam Ciebie serdecznie
pasuje twój wiersz do dzisiejszej pogody tylko nie
idż na jagody
serdeczności ślę
Grześ ech... pieścisz mnie słowem :) serdeczności
Arku zawsze jesteś miło widziany - przecież wiesz że
Cię lubię( I Twoją twórczość:))) mimo że czasami...
wiesz co :)))
W bezkresie, echo miłość niesie
i podwaja falą, mówi Ci to Grzesiek!
Miłego dnia Ewuniu, buziole od wielbiciela.
Alinko tak! Pamiętajmy o Eli dziękuję Ci pięknie -
zawsze
ja nie Ela, przykro mi, ale mam ptasie mleczko do
kawy. może się przydam?
Ewo, do dzisiejszego nastroju, do piękna, do kawy i do
życia. Na huśtawce.
https://www.youtube.com/watch?v=LS04M9Mz26E
Pamiętamy o Eli. Jeśli Ktoś jeszcze dołączy, to
przecież jest miejsce.
Wystarczy usiąść i pozwolić się unosić.
Przytulam :) pozdrawiam