Bezludna wyspa nienawiści
Licząc dni nienawiści
odpłynęłam na bezludną wyspę...
Zegary przestały odliczać
sekundy rozpaczy,
minuty upokorzenia,
godziny smutku...
Kartki kalendarza powoli szarzeją.
W lustrze zamazane odbicie
goryczy,
gdy żal nie potrafi odejść...
"...Czas zabiera nam wszystko, nawet nasze myśli..."
autor
mertusia
Dodano: 2005-07-23 17:42:34
Ten wiersz przeczytano 522 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.