Bezmyślnik
Raz nieuważny czytelnik
zostawił komentarz pod wierszem:
- przyjemny, więc proszę o jeszcze.
Autor się strasznie rozeźlił:
- przyjemny? Gdy o chorobie
i lęku co duszę zadręcza?
Podoba się tak, że chcesz więcej?
Może znów kiedyś opowiem,
ale jeżeli raz jeszcze
historię o ludzkim nieszczęściu
ktoś nazwie radosną i piękną,
prawdopodobnie nie zdzierżę!
Czytając niektóre komentarze do wierszy, nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać...
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2014-12-15 11:02:07
Ten wiersz przeczytano 1654 razy
Oddanych głosów: 50
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (55)
tak, masz całkowicie słuszność Aniu:)
ludzie często czytają bez zrozumienia
mnie się też tak zdażyło napisać taki komentarz nie na
miejscu gdyż czytając treść myślami byłam zupełnie
gdzie indziej łzy zasłoniły mi treść widząc awatar
słoneczny więc komentarz był serdeczny..nie na miejscu
zupełnie.JESTEŚMY TYLKO LUDŹMI OBYŚMY TYLKO TAKIE
BŁĘDY ROBILI.DUŻO ZDRÓWKA I POZDRAWIAM CIEPŁO.
Z pewnością miał ktoś takie odczucie odnośnie wiersza
- płynności tekstu bo na pewno nie życzyłby sobie
więcej twojej niesprawności czy choroby - z takich
nieporozumień rodzą się nowe utwory (nawiasem mówiąc -
przyjemne i proszę o więcej)- Aniu - bardzo mi się
podoba komentarz Tomka ... - Zdrówka życzę
Aniu, bardzo celne spostrzeżenie. Teź zauważyłam że
czasami komentarz jest nie związany z treścią wiersza.
Pozdrawiam i życzę zdrowia.
Anno...taki świat! Zdrowia i uważnych czytelników
życzę.
to dobrze, bo pomyślałam, że to moze zaboleć :)
Zdarza się i tak widocznie,choć to bardzo
przykre.Pozdrawiam serdecznie Aniu:)
Elena, ja się nie gniewam przecież:)
Krzysiek, Ty nie masz głowy. Ania jest przed operacją,
przeżywa to, a Ty piszesz o śmierci. Nie wszystkie
Twoje "wygłupy" są zabawne :(
Przepraszam Aniu, że na Twojej stronie coś takiego...a
inni zwyczajnie nie czytają, tylko "biegną" dalej
podziękować, że sie było na ich stronie i postawiło +
:(
Przeceniasz się, Krzysiek, Ty przecież nie piszesz tak
o wierszach, więc nie o Tobie ty razem.
I chyba znów kogoś zainspirowałem do napisania czegoś
o mnie. Ha ha ha. Niby mnie się nie lubi, a jednak o
mnie się pisze. Super. Proszę tylko nie stawiajcie mi
pomników, a po śmierci spalcie moje ciało. Acha.
Pogrzeb ma być świecki. Pozdrawiam serdecznie jeszcze
żywy i wciąż inspirujący. Krzysiek.
a może Aniu to ja
bo często nieraz tak mam
najpierw piszę i wyślę
potem dopiero myślę:)
pozdrawiam pięknie i zdrówka życzę:)
Komentarz skomentować komentarzem,
zawsze można, ale trzeba wiedzieć,
co odpowiedzieć.
Prawie zawsze najlepiej przemilczeć.
Pozdrawiam serdecznie
są ludzie i ludziska
wiec komentarze i komentarzyki
Aniu spoko
pozdrawiam