bezradne łzy
to tylko paproch
nie próbuj wyciągać
wbije się głębiej
organizm poradzi sobie
z obcymi ciałami (kłamstwo)
głupie łzy
wypłukały żółć
pomijając naciek
(są bezradne)
w drżącej dłoni
zmięta nadzieja
autor
Donna
Dodano: 2015-12-28 04:23:25
Ten wiersz przeczytano 1908 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
demono... nadzieja, czasem staje się zmięta i wtedy
nie wiadomo jak ją wyprasować. Tę zmiętą, tę cienką
jak chusteczka szyfonowa trzeba trzymać wciąż w dłoni.
Nie puszczać. Mówić o wszystkim, o czym nigdy nie
mieliśmy odwagi. Każdy dzień witać i starać się go nie
żegnać. Demono, piszesz prawdziwe wiersze i bardzo Cię
polubiłam.
ładny,dramatyczny przekaz...dobrze, że jest nadzieja:)
pozdrawiam
Ładnie przedstawiłaś tę sytuację Danusiu. Nie poddawaj
się . Życie pisze przeróżne scenariusze, te szczęśliwe
też.
Życzę powodzenia i pozdrawiam ciepło.
Najłatwiej jest nam się użalać,
a to od życia trzyma z dala!
Pozdrawiam!
Demono, nawet nie myśl o tym by tę zmiętą nadzieję
gdzieś wyrzucić.
Wyprostuj wygładź i trzymaj przy sobie. Zobaczysz jak
ona pięknie się wypłaci.
Ciepełko przesyłam. Ela.
Bóg kocha takich ludzi. Nigdy nie jesteśmy
sami,pamiętaj:-)))
łzy są bardzo potrzebne tak jak pisze Halinka
Pozdrawiam serdecznie:))
Ten użytkownik to ja pozdrawiam:-)
Zgadzam się z WBB ,lecz nie wolno się podawać, życie
ma swój plan i dlatego niewiadomo co nam szykuję za
niespodziankę. Dlatego los potrafi płakać figle jak i
dawać, nowe nadzieję z uśmiechem będzie dobrze.Na
pewno wiesz że wiara czyni cuda a nadzieja pozwala
walczyć.Bądź silną i pełną wiary, Bóg kocham takich
ludzi.Życzę szybkiego powrotu do zdrowia:-)))
...łzy są potrzebne dla oczyszczenia, dla
uzdrowienia,,,dla przejrzenia...one to lustro
duszy...płaczmy, bo łzy to nasz wielki gracz...
Pozdrawiam serdecznie
Demono, wiara i nadzieja powinny być zawsze z Tobą,
wtedy łatwiej organizmowi walczyć "z obcymi"
Nie wolno się zbyt szybko poddawać, bo medycyna nie
wszystko może, ale Bóg, TAK!
Piękny, wzruszający łzami wiersz.
Demonko -ale jak się człowiek wypłacze to cały
ból,krzywda ,rozpacz i rozdarcie wewnętrzne na jakiś
czas ustępuje miejsca tzn.roniąc łzy ulżymy sobie.
A nadziei nie pozwalajmy od siebie odejść,bo to ona
przeważnie daje nam w życiu kopa i pobudza nas do
działania .Pozdrawiam cię serdecznie
Trzeba mieć nadzieję, ona jednym z czynników
przetrwania. Świetny wiersz☺
Niestety, życie bywa kurewsko wręcz, barbarzyńsko
okrutne- i to wobec dobrych osób....
Smutny, pozdrawiam serdecznie