BEZRADNOŚĆ
gdybyś tylko chciał aniołem przylecieć
muzą lub choćby motylem
zatańczyć jeszcze raz w mojej głowie
w sercu być chwilą
byłabym może poetką
ty moim natchnieniem
a tak...kim jestem ja
kim ty...nie wiem
ciszą niepełnosprawną
drżeniem ust
niedopowiedzeniem...
życiem rozbitym...na minuty
dalej jest pusta przestrzeń
i niech tak zostanie
już nic nie powiem
po co
"słowo" już nic nie zmieni
reszta niech będzie wymownym milczeniem
w teatrze cieni
autor
pirania67
Dodano: 2008-10-12 00:16:29
Ten wiersz przeczytano 640 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
cyt."ale słowo ciałem się stało, i przebywa pomiędzy
nami..."- ewang.św.Jana.
Pisz co chceszmale poetką już na pewno jesteś
dojrzałą!plus trzy - bardzo na tak!
Bardzo dobry wiersz. Dobra forma+