BEZSENNOŚĆ
...i znowu noc do mnie idzie
czarna samotna
ma odrętwiałe spojrzenie
milczące usta
ucieka przed dniem
chowa srebrne gwiazdy
słyszę kroki
czuję jej oddech
czekam aż mnie pochłonie...
autor
sylwica
Dodano: 2018-01-18 08:00:53
Ten wiersz przeczytano 904 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Oooo!
TO JEST TO!
:)
Ukłony zostawiam!
Interesujące i mroczne pozdrawiam serdecznie;)
ja liczę wtedy barany. zaczynam od siebie.
pozdrawiam z uśmiechem :)
Pochłonie swym mrokiem,
idzie groźnym krokiem.
Pozdrawiam Sylwio, masz widzę syndrom nocy.
odp. przyrodniczka: czekam aż mnie pochłonie ale nie
pochłania stąd bezsenność :)
Jeśli noc idzie i zaraz pochłonie peelkę, to dlaczego
bezsenność? Nie rozumiem. Gdy nie mogę zasnąć wszystko
jest odwrotnie niż u ciebie.
Znam to uczucie:)fajny i bardzo się podoba:)