Bezsens
Wciąż chodzę w kółko
czasami biegam…
Czy to ma jakiś sens?
Od odpowiedzi uciekam.
Zawsze kończy się tak samo…
Straciłam nadzieję
na szczęście,
na życie,
wolność i kolejne rano.
Otwieram butelkę,
nalewam swemu sumieniu
kielich pełen goryczy.
Rozumu nie słucham..
Czasami
ktoś jakby za ścianą krzyczy.
Alkohol w czterech ścianach
zawsze nie zna granic.
Może to właśnie mój cel…
Zapomnieć…
Wyprać myśli…
Wszystko mieć za nic…
autor
Kejti
Dodano: 2017-03-24 15:19:27
Ten wiersz przeczytano 361 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Chodź przytul się a alkohol odłóż.
To nie jest najlepszy pomysł.Pozdrawiam
kochana, kochana,
już kończy się wódka.
nie tyle w butelce,
co chory na serce ten świat.
to najpiękniejszy polski wódczany cytat. pozdrawiam
za milyeną
alkohol nie słucha, jeżeli jest zagrycha
Pozdrawiam serdecznie
Alkohol jedynie dolewa kolejnych problemów :(
Smutna refleksja.
Pozdrawiam :)
Cele wybieraj od dziś staranniej
To Twe życie sens będzie miało
Pozbierać myśli będzie łatwiej
I kochać wokół wszystko będzie się chciało