Bezsensowny byt
Moje życie bez sensu jest
Wyrosło jak na polu perz
Wyrosło jak chwast i tak sie pleni
Nikt i nic juz tego nie zmieni
Muszę zakończyć je przed czasem
Pożegnam się tylko z niebem i lasem
I odejdę w świat zapomnienia
Gdzie juz radości i nadziei nie ma
Gdy brak nadziei trzeba umierać
autor
Szczęściarz:)
Dodano: 2007-01-19 18:41:59
Ten wiersz przeczytano 532 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.