Bezsilność
Nie wiem na co to wszystko,
wyjasniania, przeprosiny,
wybaczania,
Nie wiem jaki sens niesie to nam,
pogodzic sie nie mozna,
tesknota, brak bliskosci,
karze wierzyc, ze moze jednak,
cos sie zmieni,
nie zmienia sie nic,
jest coraz gorzej,
ale wiara ma jest potezna,
tak jak i milosc do Ciebie,
nie daje mi spokoj,
kaze walczyc,
czasem brak mi sił,
czasem i ochoty,
ale gdy przychodzi nowy dzien,
znow na nowo walczyc chce o Ciebie,
i znow przychodzi odrzucenie,
i znow odechciewa mi sie zyc,
bledze, szukam wciaz Ciebie,
nie odnajdujac Cie,
Gdy juz Cie widze z daleka,
Ty widzac mnie,
ukrywasz nagle sie,
nie chcac zblizyc sie,
Umieram, wiecznie probujac,
by byc z Toba,
by razem zyc,
Wiem czyste brednie,
Wiem durnoty jakies,
nie rozumie mnie nikt,
tym bardziej i Ty..
Komentarze (2)
sluchaj serca ono nie klamie powie czy warto a jak
warto to walcz piekny wiersz
smutno ale tak bywa w uczuciach kto się czubi ten się
lubi Wiersz szczery wzruszający ładny Na tak!