....BEZSZELESTNIE ODESZŁA...
życie jest przerwą w śmierci, a śmierć jest tylko przerwą w życiu.....
W szpitalnej sali w białej pościeli
Leży bezbronna nadzieja
Kable, kabelki zamiast korali,
Zamiast sukienki,szpitalna szata.
Zamiast muzyki -dzwięk aparatury,
Zamiast ulubionego serialu
Na monitorze -serduszka słabe bicie..
-----------------------------------
Przez okno otwarte wkradła sie gwiazda
Dotknęła Jej twarzy ramieniem.
Wiatr też Ją odwiedził
Włosy potargał,musnął sine usta.
Nadzieje pożegnał...
Po cichu wstała,
Na drugą strone przeszła.
Wiatr lekko uniósł Ją ku niebiosom
A gwiazda droge wskazała
Nadzieja bezszelestnie odeszła....
"nie odchodz w ciemność bezgłośną niech pali się w Tobie płomień nadziei i trwa szum życia..."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.