Bezwiednie
Na twoje przyjście
rozchylam bezwstydnie
usta, ramiona, uda.
Może się uda
zatrzymać cię dłużej
niż pszczołę kwitnącej koniczynie.
Ciągle się łudzę,
że zostaniesz nie tylko na zimę.
autor
DoroteK
Dodano: 2013-01-02 00:29:15
Ten wiersz przeczytano 2000 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (50)
woooww bądź dla Niego pięciolistną koniczynką i
powitajcie razem każdą porę roku:))
Zmysłowo wyrażona gotowość, na coś więcej niż
przelotny romans. Miłego dnia.
No Dorotko, ale pojechałaś, patrz - tamci podglądają.
A czy godzenie na owo i na to,
wynika z miłości, czy z lęku przed stratą?
Pozdrawiam!
Takie wyznanie jest z pewnością krzykiem głębokiej
miłości.Nadzieją,że ten ktoś doceni To jakim uczuciem
go dażysz.Życzę Ci byś już tej wiosny cieszyła się nim
codziennie.Wszystkiego dobrego w nowym
roku.Pozdrawiam.