biała wena
zatrzymał ją śnieg
w drodze do wiersza
skuł lodem gniew
myśl jeno najbielsza
jak płatek wirując
na pustą kartkę
opada nie czując...
zatrzymał ją śnieg
w drodze do wiersza
skuł lodem gniew
myśl jeno najbielsza
jak płatek wirując
na pustą kartkę
opada nie czując...
Komentarze (20)
witaj, bardzo ładna miniaturka, nie rozpaczaj
wena pokona wiatr i śnieg, pióro znów zaskrzypi po
papierze. pozdrawiam.
Bardzo wymowna miniatura.....biała wena samotnie
błądzi bo skutych lodem polach....podobnie jest na
wiosnę bo znika na zielonej i ukwieconej łące...
Witaj suzzi, bardzo ciekawie sprowadziłaś tę wenę do
siebie, efekt widoczny - kartka nie pozostała pusta,
ja natomiast miałem sporo pracy by usunąć te zwały
śnieżne. Najgorsze już minęło...powodzenia
Witaj suzzi. Czasami tak jest, że nasze myśli błądzą
gdzieś w oddali i trudno pozbierać je w jedną całość.
Trzeba czekać aż wena nabierze kolorów. Pozdrawiam:)
piękny wiersz,smutny...