Białym puchem piszesz mi szczęście
Na puszystym obłoczku
sobie usiądę
ciepłem swoim
ciebie ugoszczę
włosami twe
ciało splądruję
cichym szeptem
powiem co czuję
rodzynkami ciebie nakarmię
i tylko w listek przyodzieję
zatoniemy razem
w puszystym łóżku
pieszcząc się nawzajem
po lśniącym brzuszku
autor
consuelaxD
Dodano: 2011-01-22 14:16:30
Ten wiersz przeczytano 454 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Marcinie,mnie akurat ten puch nie przeszkadza,no ale
Ty jestes mezczyzna.
Za "puchowo" tu dla mnie.. M.