Bieg za życiem
Dla wszytskich którzy cenią sobie nadrzędną wartość życia, gdyż dostaliśmy TYLKO JEDNĄ niepowtarzalną szansę!!!!
Spoglądam wstecz i patrze jak przez palce
umykają dni,
Wszystko takie kruche,
Próbuje szczęscie uchwycić w dłonie, lecz
te płoszy się jak motyl.
Ile ludzi jeszcze muszę spotkać?
Ile dróg muszę jeszcze przejść?
Patrzę wstacz i widze- nie zmieniłam
się.
Ile zostało we mnie tego co było?
Nie wiem ale wciąż czuję, że im więcej
widze tym mniej wiem. Upadków jeszcze ile a
może uśmiechów więcej?
Życie nie pędz tak!
Nie potrafię Cię dogonić, daj odsapnąć,
to nie wyścig pokoju mnie nigdzie się nie
spieszy,
Powoli...
Spójrz,jak mam biec jak droga taka
kamienista?
To nie wyścig po laury,
Ledwo goniłam się z poprzednim dniem aby
chwycić go za ogon a już nowy wyrasta,
gdzie tak pędzisz?
Daj mi więcej czasu,
sił nowych nabrać,
Świetny z Ciebie biegacz,
Lecz na chwile Cie spowolnię,
Sznurówki zwiążę, wywrócisz się
Ja Cię wyprzedzę,
I nareszcie.Choć przez kilka sekund
zostaniesz w tyle...
I pięknie z tej szansy korzystać!!!!:)))))))
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.