Bimber się rodzi...
Pepsi i Cola walczą o rynek...
a wynik walki nowy rodzynek.
To na obrzeżach słodkiego trunku,
wyrasta bimber... pełen szacunku!
Ja za tym stoję chociaż nie piję.
Bimber jest zdrowszy jak te pomyje!
Zdrowe produkty do śliwowicy,
to już na sobie Palikot ćwiczy!
On twardziel walczy o zezwolenie,
by oficjalnie zacząć pędzenie.
Przyjazne państwo pewno zezwoli,
aby zatrudnić – ludzi do woli!
Tu abstynenci kontrole wzmogą,
iluż to nowych zatrudnić mogą...
Miejsca dla pracy staną otworem,
a bimber będzie wielkim sponsorem!
stażu...może jednak poczytaj troszkę prasę,nie koniecznie muszę tak pisać jakbyś sobie życzył,temat bimbru głośny na cały świat,a ja do nadania wagi tematowi piszę tak,aby było zrozumiane.
Komentarze (31)
Henio i wyjdzie na to że staniesz się uznawanym poetą
na beju, pomimo takiej nagonki, bo twoje wiersze są
oparte na prawdzie i nie są niezrozumiałym bełkotem, a
nic pewnego jakie w końcu zwyciężą, każdy będzie miał
rację. Ja lubię twoje wiersze i będę mieć swoją rację.
Nowa era nadchodzi..bimberek u Henia w piwnicy się
rodzi :))..Dasz zatrudnienie po znajomości :)? I
klucze do pomieszczenia z bimberkiem :)? Dla Palikota
już wtedy chyba nie starczy :) Świetnie
napisane..choć ja osobiście za winkiem..M.
Henio...jesteś wielki..brawo....
Nowe miejsca pracy na tak, bimber na nie , zwyczajnie
źle smakuje :)
Nie będzie trzeba płacić ludziom "kuroniówki", gdy
ich wszystkich zatrudnią do pędzenia bimbrówki:))
wiersz super, bimberek swojskiej roboty zdrowy, a
nalewaczki to dopiero luksusik ....mam ja takiego w
rodzinie co z wyrobu swojskiej gorzały słynie....a
przy okazji nowego zakładu miejsca pracy
przybędą...pozdrawiam
z humorem napisany wiersz...palikot potrafi robić
interesy by nie mieć pustej kiesy......przy tym nie
dba o nasze interesy
w innych krajach nie problemu w tym zakresie, tylko my
sto lat do tyłu...ciekawie przedstawiony temat
Jestem za, nowe miejsca pracy się przydadzą:)
Pozdrawiam:)
Świetnie napisane. Palikot zarobi następne miliony ale
czy ktoś liczy ile państwo straci na dalszym
rozpijaniu społeczeństwa? Dziękuję Ci autorze,że
zauważyłeś ten pijany problem. U nas wiecznie króluje
prywata a rozsądek błąka się po manowcach.
Pozostalo tylko powiedziec: Na zdrowie, Prost!
Pozdrawiam
Bimber się rodzi, ochota nadchodzi, to na zdrowie, ech
tam raz mogę spróbować, pozdrawiam:)
Można znaleźć pomysł na wiersz? - MOŻNA. Od dawna
wiadomo ;), że bimber każdemu mniej szkodzi na zdrowie
niż te wszystkie, inksze - ale z pewnego źródła i
dobrze zrobiony ;) Na zdrowie.
Heniu, jak zwykle czujesz sprawy. a ja je popieram.
Wiersz ładny i składny.
Podoba się. Pozdrawiam ci .
A może jednak kieliszeczek bimberku?
Ha ha dobre skojarzenia... dobre, bo wiele miejsc
dla pracy... też nie piję..! wiersz rytmiczny
humorem trącony... gratuluję.