Biopsja pamięci
W tramwaju natężonych myśli
on jedyny pasażer od pętli do pętli
bez przystanku.
Ile spowodował dodatkowych zakrętów,
gwałtownych hamowań…
Zerkam we wsteczne lusterko
piękna twarz pokryta zmartwieniami.
Wyczerpanie, smutek rozdrażnienia…
Biopsja pamięci.
Oczywista diagnoza
choruję na niego.
Magdalena Gospodarek
autor
espressivo
Dodano: 2017-06-16 22:34:39
Ten wiersz przeczytano 403 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Bardzo wymowne, pozdrawiam.