W blasku świec
Najurodziwsza jabłoń z tysiącami
kwiatów, gaśnie przy jej blasku, niczym
szara myszka.
Onieśmiela słoneczny zachód.
Tylko wiatr czasami przeplata słowa między
ustami.
Krople rosy, jak dłonie obmywają jej owoce.
Krocząc wznosi się prawie do gwiazd,
wzrokiem zawstydza księżyc.
Aksamitno - purpurowe warkocze, oplotłszy
ją całą, do grzechu zachęcają.
Słoneczne promienie odbijają się
a, po chwili
wracając,
znikają w blasku świec.
autor
Jacek1972
Dodano: 2018-05-25 21:08:38
Ten wiersz przeczytano 5609 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (52)
Wiersz nacechowany artyzmem, pozdrawiam:)
Dziękuję Wandaw :)))
Dziękuję Ewo :)))
Przepiekny wiersz Jacku
Pozdrawiam serdecznie :)
Pod wrażeniem Jacku... :)
Cudo
Pozdrawiam serdecznie
☀
Wiersz o miłości. Fajny, romantyczny,
mówiąc krótko, śliczny...
Pozdrawiam Dobranoc, kolorowych snów :)
Bardzo ładne pozdrawiam