Rysa na sercu
Gdy noc zaczyna nucić swoje piosenki
wygodnie zasiadam na swoim balkonie
wsłuchuje się w zastępy chórów
anielskich
i zamykam oczy by marzyć spokojnie
Myśli mam bajeczne,inne od codzienności
pachnące kwiatem alabastru
nie poddaje pod wątpliwość ich dużej
wartości
gdyż wyrastały na przełomie ciężkich
czasów
Toteż jestem w pełni upoważniony
by zawinąć w pismo to co w młodym
człowieku siedzi
urażona duma i honor splamiony
miłością...do zimnej jak lód kobiety
Tak właśnie można by nazwać
historię która nie powinna mieć miejsca
w młodym człowieku na zawsze pozostanie
skaza
i głęboka rysa na sercu
Pamiętam...
Komentarze (2)
gdy honor ucierpiał to ważne postanowienie ale rysa w
sercu to nie zawsze rozumem się kieruje i dalej czuje
Pięknie napisany w tle gniew Dobry
miłości nie da się wybrać,ona sama przychodzi,czasami
zostawia ranę na sercu a czasami coś z niej się rodzi.