BLISKA
Dla polonistki.
Są ludzie bliscy i dalecy
I nie grają tu roli przemierzone z nimi
ścieżki
Nie ważne są upominki
Z konieczności czy z przymusu
Nawet skryte myśli zagubione gdzieś w
codziennym zgiełku
Stają się niepotrzebne gdy ktoś jest zbyt
daleko by je usłyszeć
Bliskość oceniamy na odległość
od źrenicy oka
Na wyciągnięcie ręki
Na kiwnięcie palca
Ale czy osoba bliska nie może być
jednocześnie za siódmą górą?
Pomiędzy swoją hebanową filiżanką a
papierami
Bez odmowy
analizująca każde słowo
Zatapiająca się w najmniejszą myśl
Ze szczytu krzycząca aprobaty i naganny
Na górze układająca misterne plany
Chroniąca przed niepomyślnymi wiatrami
Wpajająca w umysł alpinisty wiarę:
Będziesz znał to co ja
Wzbijesz się nad swoimi słabościami
Twoje kartki będą lśniły w promieniach
południowych oczu
Tylko niech twe ręce poznają kształt
atramentowej litery
Niech twe oczy porzucą sen
Ja jestem nienamacalnie blisko
Nie pozwolę ci spaść
Podtrzymam Cię
ale uwierz
że to właśnie TWÓJ czas
Komentarze (4)
Dziękuję bardzo : *
Ciekawie napisane.
"poznać kształt atramentowej litery" - bardzo mi się
spodobało. Pozdrawiam :)
"Bliskość oceniamy na odległość
od źrenicy oka
Na wyciągnięcie ręki
Na kiwnięcie palca" doskonałe :-)
Ciekawe zestawienie na zakończenie roku szkolnego,
wszak człek całe życie się uczy i na takie resume,
zawsze jest czas.
Bliskość na wyciągnięcie ręki - ciekawa refleksja.