Blisko końca
tak wielu ludzi udaje że nie słyszy, gdy ktoś woła szeptem o pomoc
Czy będę dziś wieczorem sam?
Czy znajdę jakiegoś przyjaciela
Czasem żądło rani me serce
Jestem swoim niewolnikiem
Gdybym mógł wstać i spojrzeć
Spojrzeć w tył mej przeszłości
Gdzie zostawiłem swoje życie
Przestałbym głośno krzyczeć
W lustrze widziałem bohatera
Teraz widzę swoją marną twarz
Co odlicza lata na zegarku
Oczekuje na swój sygnał
Budzik szansy nie zadzwoni
Chyba że już dawno minął
Słuch po latach także znika
Ludzie tylko ruszają ustami
Myślę tylko jak to skończyć
Nad urwiskiem zamyślony
Wystarczy jeden mały krok
I odwagę trzeba mieć…
27.05.10 P.H
Komentarze (3)
Życzę tego przyjaciela. Pozdrawiam:)
"Tyle jeszcze zrozumiał. Runął w mrok. A w tej samej
chwili, gdy to pojął, zgasła w nim świadomość." /J.
London/ - niech to pozostanie tylko literaturą. Świat
jest piękny, mimo swoich wynaturzeń i wielu
niewiadomych.
Żeby skoczyć trzeba mieć odwagę,ale pomyśl ile jeszcze
życie może dać Ci dobrych chwil,może warto je
przeżyć.Pozdrawiam serdecznie.