Bliskość
Dla miłośći...
Chciałbym kiedyś Cię spotkać...
Zawsze byłaś tajemnicą w moich myślach,
kimś...
kto zawsze znikał z moich snów gdy widzieć
miałem Twoją twarz,
nie odkrytym zakątkiem wielkiego świata do
którego dążę poznania...
Niezliczona ilość myśli, wyobrażeń,
przeszywa moją głowę nie dając
spokoju...
czy naprawdę zostaniesz ze mną?
W snach tysiące razy dotykałem Twych
włosów, czułem zapach ich słodki,
rozkosz przenikającą...
Dotyk ciepłych dłoni, skóry Twej jedwab,
niezapomniany...
Próbuję co noc pocałować Twe usta, ale
wciąż niewiele brakuje do spełnienia,
odkrycia Twej tajemnicy...
..której nie znamy obrazu.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.