bliskość
czuję się komfortowo
bezpiecznie gdy układasz palcami
piaskowe kosmyki włosów
kokietujesz mój niezaradny wygląd
dla Ciebie abstrakcyjny
pompa emocji
skarbiec uczuć zna Twoje imię
choć powinno ich znać więcej
wie które jest mu najbliższe
najbardziej zmiękcza komórki nerwowe
najtrudniej myśleć realnie
o obowiązkach egzystencjalnych
najtrudniej analizować i przyjmować krytykę
gdy miłość powiada tak pięknie
niemożliwe jest zejść na ziemię
z cukrowych wat nieba
strofujący ktoś
znając własne potrzeby
mówi ze chce dobrze
nie wiedząc co dobre dla nas
Klaudia Gasztold
Komentarze (3)
Mnie też uwiodła ta metafora.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo podoba mi się metafora "z cukrowych wat nieba"
Czasem nie chce się zejść na ziemię... Ładnie :)
Miłego dnia :)