Bliskość ciał
W czułości ciał rozgrzanych,
Splatają się dłonie.
W nurcie myśli niepohamowanych,
Skrywają się tajemnice.
Cisza serc słowa chłonie,
Niezauważalnym staje się czas.
W rozkoszy dotyków dusza płonie,
Rozgrzanych zmysłów wir.
Zawieszeni między sekundami,
Cieszymy się sobą.
Chwile gdy jesteśmy sami,
W świetle gwiazd toną.
Rodzi się siła namiętności,
W dwóch wnętrzach nieposkromionych.
Ręce w uniesieniu wolności,
Jak iskry przemykają między nami.
Nastał świt,
Już siódma rano.
Wypełnił się mit,
Więc zasypiamy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.