bliskość snu
znowu szarość odżyła
a odbicie tęczy wyblakło,
przeminiona radość umknęła
w żale straconej chwili...
jest nawet pięknie,
widujemy się co dzień
czułością wytopieni,
szkoda tylko, że we śnie...
autor
coelha
Dodano: 2007-03-03 11:10:23
Ten wiersz przeczytano 380 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.