Błogosławieni którzy płaczą
nie zabraniajcie
bo i trawa bezwstydnie rosi
i nie żądajcie by ciągle do góry
bo i gwiazdy czasem w dół
a potem gdy gorycz już wypita
coś musi zostać na dnie
jak nierozpuszczony cukier
w herbacie
autor
Mms
Dodano: 2016-10-06 13:14:48
Ten wiersz przeczytano 1904 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
Niezwykle interesująca refleksja
Bardzo mi się podoba.
Dziekuje pieknie za odwiedziny Wszystkim.Pozdrawiam
cieplo
tytul i pierwsze dwie strofoidy szczegolnie;)
Piękny i mądry przekaz - pozdrawiam
re Tadeusz Grzywacz
jednakjesteś wyjątkowym człowiekiem
bo statystycznie rzecz biorąc
[na Ziemi] płaczu jest jakby coraz więcej
a błogosłwionych jakby coraz mniej
????!!!!!!
więc chyba większość CZEGOŚ TU nierozumie
O Małgoś bardzo wyrazisty taki trochę napominajacy i
przypominający że każdy człowiek ma swoje słabe
chwile, pozdr.
Bardzo czytelna myśl w bardzo
/według mnie/
dobrym refleksyjnym wierszu.
Miłego dnia:}
:)
nie będę mieszał
ale cukier jest
'PO herbacie'
"w herbacie"
byłby po 'słodzeniu ' i zamieszaniu
dwa przykłady płaczy [biblijnego]
Piotr po zaparciu się...
Judasz po zdradzie gdyby potrafił zapłakać... mógłby
wykonać taką robotę jak Paweł [Szaweł] bo mieli
podobne wykształcenie
piszesz coraz trudniejsze wiersze;
zmusiłaś mnie do powtórnego czytania
:)
:):):):)
Nie można mieć w życiu wszystko. Trochę pokory się
przyda. Pozdrawiam
Małgosiu, też tęsknię :)
Powtórzymy? Powtórzymy :)
Nel moją Nauczycielko kochana - już skracam.
Dziękuję i ukłony
Stello -cieszę się
Anno - racja i dziękuję serdecznie że czytasz mnie
jeszcze:)))
ładnie Małgosiu:) ja bym jednak zakończyła wiersz na
tym nierozpuszczonym cukrze:):)