Bo była pod ręką
"Miłość... Kilka słów...kryło w sobie powód dla którego gwiazdy świecą na niebie... To słowo, to tajemnicze słowo.
Przytulam się do Ciebie i
czuje Twój ciepły dotyk
na rozgrzanym ciele.
Wilgotne usta podążają
zakazanym szlakiem,
przyspieszając bicie rozszalałych
serc.
Fala rozkoszy zalała
umysł i ciało, usypiając
zdrowy rozsądek…
Myślę sobie-nie!
nie wierze, to tylko piękny
sen, czekałam tyle i spełnił się!
nazajutrz obudzę się i
nie będzie Cię, lecz nie…
Otwieram oczy i widzę,
jak leżysz przy mnie w
błogim śnie zatopiony…
Teraz rozdarta każdej nocy
widzę Twoją twarz i
przeżywam wszystko jeszcze raz…
Czując Twój zapach, skóry
słodki smak,
tłumie w sercu rozpaczy krzyk,
a co rano łykam gorzkie łzy,
bo mimo wszystko, chwilą
przelotną okazałam się być...
I tylko na „pamiątkę” na szyi
ślad
Pozostawiłeś mi, który szybko znikł…
I nikt nie jest wstanie zrozumieć,co ono budzi w sercu kobiety" Czy trzeba żałować tego co się wyznało?
Komentarze (2)
Ahh... jaki piękny.... z ogromną delikatnoscią i
romantycznoscią oddajesz swoją historię....
zdecydowanie+
ileż tu bólu....
na tak.