bo umieram nierealna....
wczoraj:
bezpiecznie przyodziane
w Twe ramiona..
jutro:
kuleje dziwnie pustym
krzykiem...
dziś:
pełne mnie..
- bo umieram
Nierealna
dławiąc się
nadzieją....
bez Ciebie...nierealną staje się...
autor
fly
Dodano: 2006-08-27 11:18:17
Ten wiersz przeczytano 414 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.