Boję się…
Boję się być sama,
gdy wiatr gasi płomień świec.
Gdy idąc powoli czas stoi w miejscu
a niekiedy cofając się
przywołuje na myśl wspomnienia.
Za strachu zamykam powieki
i pomimo dręczących złych myśli
daremnie uciekam w senny świat.
Za krótką chwilę,
trwającą wieczność
budzę się z letargu,
a na twarzy czuję ciepło twych dłoni,
które zawsze ochronią mnie
przed niepewnością jutra…
autor
Egladien
Dodano: 2004-11-13 22:04:03
Ten wiersz przeczytano 381 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.