Ból
dlaczego mnie zraniłeś
Koszmary przeszłości
mroczne zjawy zniszczenia
zadaja bol
zordzieraja dusze
kradna zmysły
raz zdradzona miłośc
raz złamane serce
nie zapomina nie wybacza nie rodzi sie na
nowo
ktos skrzywdził raz ty skrzywdziłes drugi
twe krzyki
twe wściekłe oczy które nie nalerzały do
ciebie
zmieniłeś sie i mnie skrzywdziłeś jak ktoś
inny przed laty wtedy częśc mnie umarła
wtedy skonczyło sie coś co we mnie
zakwitało
dziś ty zabiłeś kolejna częśc mnie i
niechcesz na tym poprzestań moze
nieswiadomie zabijasz mnie dalej niedługo
nie zostanie juz nic nic juz nie bedzie
pustka głęboka czarna mroczna wiecznie
krwawiąca i zadajaca ból
dlaczego ranisz mnie dalej
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.