Boląca jedynka
Żółw się zerwał z rana
i poleciał do dentysty,
wszyscy chyba to znają
- powód oczywisty.
Dentysta pooglądał, pokiwał
głową zdziwiony – jest pan, panie
żółwiu dobrze uzębiony.
Jak mam rozumieć dobrze uzębiony?
Ból był potworny taki - przecież wiem...
wybiegając z domu do pana,
miałem jeszcze mleczaki.
autor
karl
Dodano: 2014-08-18 16:38:07
Ten wiersz przeczytano 1542 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Wesoły wiersz,moim zdaniem bardziej dla dzieci,
oj tego typu spowolnienie to i dla mnie byłoby w
cenie,
a tak g woli ścisłości,to żółwie mają fiszbiny,o ile
dobrze pamiętam,czyli coś w rodzaju zębów,co plankton
odcedza...
Fajny wiersz.Pozdrawiam serdecznie:)
samo życie, troszkę ironi, żartu, fajnie
tylko to "poleciał" jakoś mi tu mało pasuje
" Żółw się zerwał z rana
i poleciał do dentysty"
reszta ok:)
Jak to żółw:-) :-) , zanim się doczłapał:-) :-) .
Pozdrawiam
przydałoby mi się troszkę z tej powolności
super wiersz ,uśmiechnęłam się
pozdrawiam ,idę pobiegać z żółwiem
:)
Oj! Karliku,Karliku:) masz pomysły:) super:)
Miłego wieczoru:)
fajny wierszyk, Pozdrawiam
Gdzie ciasnota tam niewygoda.
Pozdrawiam :)
Tak, tak dobry wiersz:-) pozdrawiam
Pozdrawiam serdecznie:)
Zgadzam się z Zefirem. Pozdrawiam serdecznie
Bardzo dobry wiersz duzy plus pozdrawian
Prawidłowo. Mleczaki muszą ustąpił zębom, które potem
dokuczają nas całe życie. ZZZółw tez stworzenie, może
zabolały nowe ząbki. Serdecznie pozdrawiam.