*bolało
Bolało
jak miłością dotknąłeś
moich łez nieczystych.
jak pocałunek magnolii
śnieżno-różanej dałeś
mi w bezsennym śnie.
Bolało
gdy szłam drogą
aromatem wiśni kropioną
prosto w chmury stygnące
gdy epitetów radości zabrakło mi
jak upijałam swoje ciało
zapachem magnolii śnieżno-różanej
tej od Ciebie...
Bolało
bo nie kochałam
28.02.2007r.
nie kochalam...
autor
psychodelicznie
Dodano: 2007-02-28 13:26:16
Ten wiersz przeczytano 503 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Mysle ze to wszystko przez te drzwi