Bóle świata.
Bóle świata
Dla Ciebie
Są zupełnie tak,
Jakby ich nie było.
I nie stety taka jest prawda!!!
Ty… szalona realizacjo mych marzeń
Jesteś niczym pomidor,
Którego nie ma,
Czyli jesteś smacznym marzeniem.
Ja z Tobą…
Chciałbym spróbować
Nie raz smaczne słodycze
I już teraz wyobrażam sobie
Ich cudowny smak
Na swych spragnionych Ciebie…
ustach.
Bóle świata
Tobie…
Sprawiają…
A ja poszukuję…,
Poszukuję naszej wielkiej
I niedoścignionej Miłości.
Bóle tego świata
Powiedzą Ci…,
Ze ja póki, co jestem zupełnie sam!!!
Miłość jeszcze wczoraj byłą między nami
A teraz…
Tylko dziękuję Ci za to,
Że do wczoraj byłaś
Wielkim płomieniem w mym sercu.
Czy Ty…
Mogłabyś, chociaż raz…?
W pochmurne dni
I słoneczne tak jak ten dzisiejszy
Wybawić z roli skazańca.
Bóle świata
Sprawiają, że ja…
Ciebie…
Taką jaką jesteś…
Nadal szukam.
Aaaaaaaaaaaaaa
Nieosiągalna noc
Boli mnie
Nieprzespanym snem!!!
Bóle świata mówią,
Że jest Miłość,
Lecz, że ta zawiłość
Echem rozbrzmiewa,
Gdyż została nazwana
Bólem tego świata!!!
Bólem,
Który męczy
Dosłownie każdego
Tego młodego
I starego,
Tego małego
I wielkiego.
Miłość taka nienormalna,
Miłość taka niesamowita,
Miłość,
Która tak często
W wielkich bólach rozkwita.
Marzenia oddychają
I kolejne wiersze powstawają.
.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.