Bon(usi)k
po sąsiedzku...
Bogusława z miejscowości Wronki
Wypuszczała strasznie głośne bąki
Odczuły to sejsmografy
W okolicach Wielkiej Rafy
Dziś zamieszkuje odległe łąki.
autor
One Moment
Dodano: 2016-01-29 16:47:55
Ten wiersz przeczytano 1643 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
Wzorowy limeryk
Tzw rafakoralowa zanika i w Nepalu lód straszliwe
topnieje ;-) A co się dzieje w Meksyku, tego jeszcze
nikt nie wie :-D Pozdrawiam
Ojej to teraz wiem, czemu rafa
koralowa zaczyna ginąć:))
Pozdrawiam :)
Świetnie, wesoło:)
Pozdrawiam:)
Wszystkie Zbyszki, to fajne chłopaki... ;-)
Super, wykonanie i pomysł:-)) buzia się śmieje:-))))
;) Ty się nie migaj Ja poczekam na obiecany wiersz
Naet połowe zycia ;)
Pozdrawiam pogodnie
Nie wiem jak masz na imie One Moment
Wszystkie limeryki są okropne. Nie nawidze limeryków.
Ze względu na "odczucia sejsmografów" Bogusława
zasługuje na wpis do księgi Guinnessa ;-)
Dobry limeryk.
Pozdrawiam
:))))))))))))))))))))))
ale mnie ubawiłeś Super
Pozdrawiam roześmiana od ucha do ucha
Mam nadzieję, że ów Bogusława nie miała męża bo jeśli
tak to szczerze współczuje.
Pozdrawiam.
Podobno do dziś te bąki słychać wieczorami znad
Wronkowej łąki... Pozdrawiam kazapku,w Bąkowicach ma
siostrę...Halinko psadzili ją za zakłócanie ciszy
nocnej... KGiM spoko, nic co ludzkie... ;-)
a możne Bogusława nie była z Wronek
a z Bąkowic - pozdrawiam
fajny:)
za bonusik
stawiam plusik...
+ Pozdrawiam