Bose podważania
Twoje afiszowe sterczące duszki
zostały w przemokniętym kartonie
Wzdycham sercem-niech echo wyzwoli pogłos
ciał.
Na ocalonym biurku usadzone są
kochania
Ja ujrzałem odnowę w gorączce pościeli
Obrysuję nurty szeptu- byś nie
zapomniała
Spragniony dotyku-błądzę,
piszesz przepraszam, nie potrzebnie,
przecież jesteś.
Czuję że do mnie mkniesz
Jeżeli tak to zerknij w taneczne
podważania
proszę.
Słyszę bose kroki
gdzieś w tęczowych krajobrazach
-jestem.
Tylko gdzie?Zaopiekujesz się?
Komentarze (17)
Coraz bardziej mi się podobają Twoje wiersze! zaczynam
je rozumieć+++++++
Pozdrawiam serdecznie :))
uwagę przykuł bardzo ciekawy tytuł no i nie zawiodłam
się bardzo ciekawy twór no i bardzo w twoim stylu
pozdrawiam