[ Boso ]
Sebastiankowi :*:*:*
Popatrz jak chodzę boso
po Twoim mieszkaniu
niezawstydzona
nieśmiale i odważnie
biegaj ze mną w deszczu
między drzewami
spływające kropke po liściach
w ustach przemieniają się w chmury
licz dla mnie gwiazdy
a kiedy doliczysz się ostaniej
powiedz że niebo jest zbyt małe
kochaj mnie jak ten głupek -
Forrest Gump
ja juz z milosci
oszalałam
i domalowywuje slonca
autor
złodziejka marzeń
Dodano: 2007-03-06 17:45:52
Ten wiersz przeczytano 523 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.