Bracia z Wyspy
Polonii Wschodniego Wybrzeża USA, która żyje obok przybyszy z Portoryko...
Bracia z Wyspy
Pewnych ludzi wymieszana krew,
Ślad imperium - dawnych czasów cień,
Zawsze czuła na natury zew,
Płynie wartko w żyłach w noc i w dzień
!
U stóp swoich mają cały świat,
Wszak królami życia czują się,
Każdy człowiek dla nich - to jak brat,
Lecz gdy skrzywdzisz ich - zabiją cię !
Choć nikczemny dał im Pan Bóg wzrost,
Dumne serca ofiarował los,
Prozę życia wiodą wciąż na wprost,
Bo tak sobie życzy w górze Boss !
Rytm, muzyka, sporo dzieci, luz,
Po za nimi gdzieś daleko stres,
Tańczą reggae, nie porywa blues,
Braciom z Wyspy nie dogodzi jazz... !
...a wszystkim Wam - do wiadomości...
Komentarze (2)
dzięki i za to, pozdrawiam
Ciekawy wiersz, zatrzymałam się na trochę-:)
Pozdrawiam i przyjmuję:)