brak twego istnienia
*wyrwane z przeszłości*
nie powiem jak bardzo mi cie brakuje
nie powiem, że słów jest mi brak
nie powiem jak gorycz smakuje
nie powiem, że nie miało być tak.
nie powiem jak trudny jest dzień
nie powiem, że nocy nie przesypiam
nie powiem jak mały jest mój cień
nie powiem, że z tęsknoty usycham.
i choć to wszystko jest prawdą,
zbyt trudną do zrozumienia
nie powiem jak wielką jest krzywdą
brak twego istnienia..
dawno dla Was nie pisałam, ale to nie znaczy, że zapomniałam. chciałabym cofnąć czas, ale wiem, że nie mogę.. dla mnie oboje będziecie trwać RAZEM na zawsze, w pamięci. :) Emik :*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.