BRAMY I WROTA
Na progu
niebieskoczystych bram
czajniczek
do zaparzania
uczuć
rozbił się
o poranną
kłótnię .
Cichuteńki
smuteczek oczekiwania ,
na niewiadomo co ,
w wygodnym fotelu ,
rozlewa się id
tej pory wśród
niecichych obelg .
Przed wrotami czegoś
co ludzie zwą
piekłem
a co
może
być wszystkim
rozum
karmiony
padliną
nadzieii
urodził
nową
Pandorę
popijającą
teraz
oswojoną
rozpacz .
autor
ragcrow
Dodano: 2006-06-30 05:28:14
Ten wiersz przeczytano 447 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.