Brat
Nadchodzi nowy dzień
W końcu coś w nim zmień!
Potraktuj ludzi normalnie
Nie zachowując się przy tym nachalnie
Powiedz coś miłego
A nie- jak zwykle złego
Pochwal czasami innych
Zwłaszcza tych niewinnych
Ty potrafisz użyć słowa Spadaj
Odczep się nic nie gadaj
A to i tak namiastka zaledwie tego co
mówisz
Pewnie i tak nie rozumiesz słów i się w tym
gubisz
Nie zniosę kolejnych dni pod jednym
dachem
Z Tobą! rodzonym bratem...
czasem poprostu mam dosc... czasem przesadza w słowach... nie rozumie chyba ich znaczenia... ale one i tak trafiaja mocno w serce i bola prawdziwie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.