brudna
Znowu naplułeś mi w twarz
i obrzuciłeś zgniłym błotem
nie doceniłeś, zhańbiłeś
i zmiażdżyłeś jak młotem.
A potem milion stóp przeszło
po mojej kruchej głowie
najgorsze jest to, że klepsydra
jest już wypełniona w połowie...
autor
kasiawu
Dodano: 2004-05-29 11:41:21
Ten wiersz przeczytano 571 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.