Brudny manifest
Kim jesteś Boże?
Że uwodzisz tłumy…
Tyś Jahwe, Allah, Aton, czy Kryszna?
Jesteśmy niczym w obliczu wszechświata
Jestem, który jestem…
Tak dźwięczą słowa pisma
Ślepo wierzę w Ciebie
Że gdzieś jesteś…
Jesteś jaki jesteś i nic mi do tego
Myślę, że lubisz być skandalistą
Zachowujesz zło z miłości
Chociaż głosiłeś zwycięstwo a nie status
quo
To nie jest wiersz lecz manifest
Minuta mądrości
Minuta nonsensu
Jeden dzień jak tysiąc lat
Tysiąc lat jak jeden dzień
Moje ja i cielesna klatka
Komentarze (3)
jeśli wierzysz ... to warto przestać wierzyć ślepo, a
zacząć go rozumieć i zapewniam, bardzo wiele Ci do
tego ... bo to kwestia sporna, staniesz za Nim czy za
światem? wolna wola, a On życie dał każdemu i jego
przymioty widzisz na co dzień, lecz większość nie
zwraca na nie uwagi
Tak cię uczą od dziecka strachu, że się boisz myśleć
krytycznie Lachu. Z odważniejszym myślenia wynikiem,
zostaje się tu w opinii publicznej heretykiem.
Bóg jest największym ateistą jak to ktoś kiedyś
powiedział...