Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Brzydzę się

Obrzydza mnie ta garść głupoty,
Bez sensu, bez celu i dla zasady,
Tworzona ideologia,
Tak z przypadku,
By można rzec,
Jesteś winny cudzego wypadku,
W absurdzie sprawy
Która nic nie znaczy,
I moja naiwność,
Wiara niezłomna,
Że to co czasami,
Moja myśl tylko trąca,
To nie brak siły,
Lecz przekonania,
Że wiara i miłość czyni cuda,
Nienawiść zaś wyzwala to,
Co jest nieszczęściem samoistnym,
Tyleż niszczącym co często ognistym,
Życie trującym i zniewalającym,
Brzydzę się....
Jak można kochać potem nienawidzieć,
to nie miłość a posiadanie,
trudne i niepohmowane,
Miłość to dawanie,
tak jakby to oczywistość była,
z serca potrzeby i też zachwytu,
dla radości spełnienia i dopełnienia.

autor

iwona721226

Dodano: 2018-10-14 15:10:13
Ten wiersz przeczytano 443 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (8)

AMOR1988 AMOR1988

Rewelacyjne, pozdrawiam :)

Maciek.J Maciek.J

bardzo mądry wiersz

krzemanka krzemanka

Refleksyjnie. Czy nie miało być
"By można rzec" i "niepohamowane"?
Miłego wieczoru:)

Leon.nela Leon.nela

to co piszesz prawdą jest lecz są i tacy co chcą być
katowani i bez tego nie umieją żyć

jelonek jelonek

Mocny przekaz. Pozdrawiam.

jelonek jelonek

Mocny przekaz. Pozdrawiam.

anna anna

popieram Twój wywód- miłość powinna dawać, niestety,
niektórzy na tym korzystają i tylko biorą.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »