Budzisz mnie kosmykiem powietrza
Budzisz mnie kosmykiem powietrza
-przestan!
przez uchylone okna zobaczę...
Nie!nie chce patrzeć!
Mam własne niebo w zapachach jaśminu
i własny ogień skwierczący w kominku
jeziorko które wyrywa się brzegom
...a ty mnie budzisz zapachem konwali
-przestań!
...niebo się wspina kolorami stali
autor
Korczak Krzysztof
Dodano: 2006-09-02 12:08:11
Ten wiersz przeczytano 426 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.