Epitafium na sercu
Kimże jesteś potęgo ciernista?
Samotnico bezsennych nocy,
zazdrośnico odurzająca świat, swym jadem
,
by grzeszył.
Wampie ukrywający się pod płachtą
sutanny,
oblewający nagie ciała potu przepychem,
jakby mało było przelewanej śliny.
Pełzasz w każdej komórce swych ofiar,
otumaniając mózgi wskrzeszając żądzę.
Zniżasz człowieka do poziomu istoty,
która nie odróżnia kopulacji od
kochania.
Zapach twój, osnuty niewidzialną falą
erotyzmu,
doprowadza zmysły do kompletnej euforii
zagłady.
Angażujesz całą swą moc do pogromu
ofiary,
ostrzysz długie, szponiaste pazury i
chodząc od krocza do krocza rozcinasz
błony coraz to młodszych dziewic.
Przemówiłaś przez każdą krtań,która
doznała iluzyjnej rozkoszy.
Każdy spazmatyczny jęk to twój oddech,
kolejne tępe pchnięcie to uderzenie twego
serca,
następny zdobyty szczyt, to cierń który
przybijasz do krzyża zdradzonych.
By pokazać jak złudna bywa miłość.
Nie jesteś jednak
opiekunką kochanek i kochanków.
Przesączona życiem w zdradzie,
sama zdradzasz.
Wchodząc przez rozporki,przegniłych już
tobą,
anty aniołów,taszczysz ich przed
oblicze sprawiedliwości.
Korzysz się przed nią, jak twe ofiary
przed tobą,bo wiesz
sprawiedliwość nie omija nikogo,
nawet zmutowanego pożądania.
Komentarze (10)
Cóż, wiele tu jest odmian miłości, bo każda miłość
jest inna... bardzo dokładnie wypracowany i ładny
wiersz, dziękuję i cieplutko pozdrawiam :))
czarne to spojrzenie na erotykę, pożądanie a może
czasem i chuć, cóż... to jedna ze stron księgi
nazywanej życiem, ciekawie napisane ("ja złudna bywa
miłość" zabrakło literki "k" po "ja") pozdrawiam :-)
Mocny tekst czułam dreszcz czytając ten wiersz albo
jak hmm.... grzmot księdza z ambony , ale to tylko
sbiektywne odczucia . :)))
jak złudna bywa miłość...
mocny test, brzmi groźnie, piętnuje pożądanie i
wszelkich zboczeńców
Ciekawy, jak dla mnie bardzo realistyczny, widzę
jednego człowieka, a zarazem dwóch, jeden władczy
drugi podległy, bo sprawiedliwość musi dosiąść
każdego:)
Cierpliwość i praca jednych uszlachetniają a drugich
wzbogacają.Ty chyba masz to za sobą,gratki
odpowiedzi może być wiele bo wiersz dotyka różnych
miejsc obszaru działania człowieka lecz piętnuje
pożądanie z powodu chęci przeżycia ego Rozpatrywanie
instynktu samoistnego i czy człowiek nie stwarza
warunków do premedytacji To studium w lekko
podniesionym i romantycznym tonie Kontrowersja na tak
Pozdrawiam
czuje sens, temat mocny i rozwazania jak najbardziej.
tylko juz wykonanie mnie nie przekonuje, bo ciezkie.
moim skromnym za duzo tu patosu, wplatasz metafory
dopelniaczowe co dodatkowo obciaza, jakas tam
inwersja, sporo zaimkow osobowych-chyba zbednych.
slowem: mrocznie-ok, mam wrazenie ze celowa taka
wlasnie wzniosla forma, jednak przyciezko jak dla
mnie. pozdrawiam serdecznie:)
Niełatwo się czytało, brzmi jak dobre kazanie
wygłoszone podniesionym głosem, a nawet można rzec
grzmi do grzeszników. Z interpunkcją nie wszędzie
trafnie (wg mnie).