Burzliwe życie Ady 3
Rzekł do Ady John Burton z Londynu:
„Pragnę przeżyć z Tobą szczęścia krzynę,
Bo nie wpuszczą mi Cię
Tutaj po Brexicie.”
Zaraz przeszedł więc od słów do czynów.
Gdy Giovanni Angelli w Ferrarze
Ujrzał Adę, zaraz zaczął marzyć,
A chwilę spełnienia
Miały te marzenia
W Ristorante Amici na barze.
Adu Sauter kiedyś w Tallinie
Pragnął szczęścia dać trochę dziewczynie
I bez przerwy godzinę
Czterdzieści siedem minut
Kochał Adę po yohimbinie.
Andrew Johnson, meloman w Canberrze
Kochał Adę w swej loży w operze,
Lecz z wisienką nad tortem
Poczekali na forte
By nie budzić zazdrości w szoferze.
Juan Mentez torrero z Granady
Też miał wielką ochotę na Adę.
Żeby kochać ją z furią,
Jak kochają w Asturii
Musiał sprzedać muletę i szpadę.
Komentarze (21)
Świetne :) I to są te chwile szczęścia w życiu :)))))
Pozdrawiam :)
Świetne! :) ja też próbuję limerykowac ale kiepsko mi
to idzie... :)
Miłego dnia :*)
brawo :)
Dobrego humoru nigdy nie za wiele:)
Dziękuję za uśmiech:)
Pozdrawiam:)
dałeś czadu,
a najbardziej,
gdy Adzie
w barze, na ladzie :)
roześmiałeś, pozdrawiam :)
podziwiam z pięknym uśmiechem na dobranoc ...