by zniknęło...

żyletka spada
krople krwi się toczą
słysząc tępy dźwięk
zamykam oczy

oddaje sie wiatru
by poniósł mnie daleko
by kazdego ranka na mnie czekał

by zabierał wszystko za czym tęsknie
wszystko czego nie mam
wszystko czego pragne

by zniknęły te problemy te złe myśli

te dni
noce
wieczory

by zniknęły wszystkie szklane domy
otoczone łzami rozpaczy

by budzić się o świcie
i zasypiać wieczorem z usmiechem

nie tęsknić do miłości
nie tęsknić do dobrego

zatęsknić za niczym
pragnę tylko tego

~~ Tak. Śmierć. Śmierć musi być bardzo piękna. ~~

autor

samotna...

Napisany: 2006-10-28 Dodano: 2006-10-28 20:57:20

Ten wiersz przeczytano 422 razy

Oddanych głosów: 6

Rodzaj Biały Klimat Smutny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie