Byle jak, byle gdzie
Mówią, że trudno zrozumieć to, co piszę. Przekonajmy się..
Idę gdzieś
Byle gdzie
Byle jak
Opiszę w ostatnim liście swoją śmierć
Rzucę wszystko byle gdzie
Byle jak
Aby zasiać obojętność
Zasnąć w niepewności
Nie pamiętał nikt o mnie i moich obawach
Spojrzeć w przeszłość
Zobaczyć
Zrozumieć
Butem wdepnięto w moją prywatnośc
Krzyczę
Płaczę
Bez sensu
...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.