...Byłeś...
...Z trudem odczytany...
Oczy szeroko zamknęte,
Nocny brzask,
Cisza ogłuszająca,
Serce płonie,
Dusza milcząc
krzyczy,
Szukanie słów,
Niemożność wygrania.
Kieliszek czerwonej krwi.
Jedno słowo
byłeś,
nie ma cię.
Tak strasznie obcy,
obca muzyka,
gra,
Nie rozumiem.
A mogłabym oddać wszystko!
Za późno.
Nie wypowiedziane
słowa
Rozpylony popiół,
kręcąca głowa.
Było cudownie,
jak z nikim.
Później
Błędy,
nie zrozumiesz.
Co dusza chowa,
to jej,
A reszta,
nieważna.
Ale tu będę,
nie wiem - dlaczego wciąż.
Będę czekać.
Ciężka głowa,
Myśli dobijające
Dobranoc,
Odchodzę...
z dnia wczorajszego
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.