Byliście wszyscy mi wspaniali
Czy ja z was kogoś zapomniałem,
ukryłem myśli bez wahania.
Nie taki zamiar przecież miałem,
chociaż nikt tego mi nie wzbraniał.
Byliście wszyscy tak wspaniali,
że słów dosadnych mi brakuje.
Zawsze graliśmy w jednej skali,
a słodkość nuty każdy czuje.
Czy ja was kiedyś odrzuciłem,
takiej zniewagi znieść nie zdołam.
Przecież tak długo z wami żyłem,
a teraz sam o pomstę wołam.
Byliście wszyscy tak uroczy,
że słów dosadnych mi brakuje.
Dlaczego coś mnie ma zaskoczyć,
ja prawdę swą wyraźnie czuję.
Pamięć być może jest czymś złudnym,
zwodzi, a czasem w błąd, wprowadzi.
Ja wiek przechodzę trochę trudny,
lecz nigdy nie potrafię zdradzić.
Złość mnie przenosi w inne fazy,
radość kojarzę wiele razy.
Pamięć na zawsze pozostanie,
na czystej bieli, jak ekranie...
Komentarze (6)
Na czystej bieli moja pamięć,
demencją mą rodzinę ranię.
Od rana się od nowa uczę,
gdy zasnę – wysycha wciąż ruczaj.
Bardzo dobra refleksja Grand :-)
Miłego popołudnia życzę
Z przyjemnością przeczytałam. Miłego dnia :)
Witaj Tadziu:)
Z tą pamięcią to różnie bywa.Nie zawsze zależy ona od
nas samych:)
Pozdrawiam:)
cieszmy się znajomościami póki pamieć w białą kartkę
się nie zmieni...
Jesteśmy wszyscy i będziemy,
nawet jak trochę już się ściemni.
Pozdrawiam Tadeuszu, miłej niedzieli.