" Całą noc padał śnieg "
https://www.youtube.com/watch?v=qCQXVfL9cd8
wiatr niczym trubadur grał czule
na nagich ramionach drzew
i na wrażliwej strunie wierzby
dookoła wirowały białe baletnice
w koronkowych sukienkach
z wdziękiem tańczyły z wiatrem
magiczny taniec zimy
nucąc dźwięcznie wabiły
zapraszając do tańca
a ona stała zziębnięta
mimo że pragnęła zaszeleścić
zatańczyć "zimowy walc szczęścia "
nie miała sił by rozkołysać ramiona
nieporuszona zmrożona
patrzyła tępo w niebo
szukając bursztynowej gwiazdy
czekała na znak na jeden promień
co jak ożywczy powiew wiosny
musnąłby serce ożywił duszę
cicho szumiąc - powtarzała
w maju się rozkołyszę
kiedy przyjdzie
z pierwszym promieniem
ponownie się zazielenię i zaszeleszę
/wanda w. /
Napisany na NK 05.01.2017.r. pod wpływem dołączonej muzy niech ożyje na beju
Komentarze (138)
Jak dla mnie bardzo plastyczny obraz zimy, oddany w
delikatny subtelny sposób, który splata się z losem
peelki i jej chęcią ogrzania wraz z ciepłem majowego
słońca, bardzo do mnie przemawia prostotą i
plastycznością przekazu, dlatego miło mi było go
przeczytać.
Dobrej nocy Wandziu:)
Wandziu, przenioslas na chwile w magiczny swiat...
pomimo sniegu, cieply wiersz w piekna muzycznej
oprawie. Z wiosna wybudza sie serca, dlonie i
wyprostuja pochylone ramiona. Moc serdecznosci.
Piękny wiersz Wandeczko. Taki ładny, zimowy.
Pozdrawiam.